top of page

„Książka jest jak ogród...”.


Kolejny rok szkolny , przedszkolny rozpoczęty nie wiemy jaki będzie , co dobrego przyniesie , ale zakładamy ,że będzie dobry i po zakończeniu powiemy, ze był udany. Rok ten chcemy poświęcić promowaniu i wszelkim działaniom mającym na celu rozbudzenie potrzeby czytania , czytania i jeszcze raz czytania.

Starzy Arabowie ze złotej pustyni tak powiadali : „książka jest jak ogród, który nosi się w kieszeni” chcemy „ zakładać takie ogrody”, w których nasze dzieci będą wzrastać, dojrzewać i pięknieć . Każda chwila z dzieckiem i książka jest okazją do ciepłej rozmowy i polepszania rodzinnych relacji. Doskonale zdaje sobie sprawę, że w tym zabieganym świecie trudno znaleźć czas, ale czy to jest niemożliwe?. Wiem ,że są sytuacje kiedy idziemy na : „łatwiznę” wkładamy dziecku do reki telefon, smart fon, laptopa czy proponujemy telewizję. Sami czasem zasiadamy i bezmyślnie gapimy się w ekran telewizora lub szukamy czegoś w internecie , sami nie wiemy czego? . A czy nie można by 10-15 minut poświęcić na poczytanie dziecku bajki, wierszyka, oglądnięcie książeczki a przy okazji posłuchać co do powiedzenia ma nasze dziecko.

Książka przegrywa rywalizację z nowoczesnymi nośnikami, ale nie pozwólmy jej wyeliminować z naszego życia. Jest naukowo udowodnione że dzieci słuchające czytanej literatury rozwijają wyobraźnię, posługują się pięknym językiem, nie są agresywne.

A przecież o takie postawy walczymy.

Wydawnictwa prześcigają się w wydawaniu pięknych zaskakujących książeczek dla maluchów. „moja pierwsza książeczka” to kolorowe kartki z określonymi wzorami do analizy wzrokowej dla pól rocznego maleństwa. Wszystkie podjęte trudy i działania z pewnością przyniosą dobre efekty można by je tutaj mnożyć i wyliczać

Kwestią kolejną,którą można podnieść jest cena książek. No nie jest mała, ale czy czasem nie wydajemy na buble i „ badziewia” dużo, dużo więcej. Nie neguję zakupu zabawek , bo one są bardzo potrzebne ale powinny być kupowane z rozmysłem. Mam za sobą lata doświadczeń zawodowych jak też z mojego prywatnego życia i pamiętam moje dzieci, które bardzo lubiły słuchać klasyki literatury dla dzieci i pamiętam mojego wnuka który jako 5 latek słuchał „Mitologii greckiej” . Był tak uważnym słuchaczem,że kiedy zdarzyły mi się pomyłki to mnie poprawiał. Teraz sam dużo czyta i zaczyna czytać swojej rocznej siostrze. Ufam,że rodzice dziadkowie, starsze rodzeństwo wezmą sobie do serca tę ważną powinność. Chcemy do przedszkola zapraszać jak największą ilość gości, którzy poczytają naszym dzieciom. Wszystkich chętnych bardzo serdecznie zapraszamy.

Małgorzata Płatek – nauczyciel Przedszkola w Skale


Featured Posts
Recent Posts
bottom of page